sobota, 22 września 2012

Blue power!


Dziś idziemy na ślub naszych przyjaciół, Dagmary i Michała. Na tę okazję wybrałam niebieski (a jakże!) zestaw. Fason sukienki idealnie pasuje do figury gruszki: podkreśla górę i ukrywa dół - pod zagięciami, które również są z tyłu. To bardzo ważne, że zakładki zaprojektowano także "na pupie", ponieważ tę część ciała chciałabym zakryć. Gdyby sukienka była obcisła z tyłu (jak w niektórych fasonach, w których tylko przód jest pomarszczony) - pupa sprawiałaby wrażenie większej. 
Jeżeli chodzi o fryzurę, zaprzyjaźniona fryzjerka, pani Agnieszka, wyczarowała dla mnie na tę okazję powtórkę z mojego ślubu :-) Ten fantazyjny koczek z niebieskimi pasemkami przypadł mi do gustu! Do całości dodałam niebieską biżuterię - szkło witrażowe, opaska i kolczyki utrzymane są w tym samym kolorze i... "torebunię", którą dostałam od Lucy w prezencie:-)


3 komentarze:

  1. Jestem nowa blogerka, wiadomo ze poczatki sa trudne. Postanowilam zorganizowac rozdanie a w nim do wygrania bizuteria BIK BOK.
    Slyszalas o tej marce? Jesli nie to zapraszam na www.bikbok.com do zapoznania sie z ich asortymentem. Sklep ten jest niestety niedostepny w Polsce, ale jako ze mieszkam w Norwegi chce Wam udostepnic conieco.. z tad pomysl na konkurs :)
    Serdecznie zapraszam
    Creamyful <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarze :)